Henri jest 50-letnim pisarzem i boryka się z kryzysem twórczym. Mąż aktorki, która dla rodziny poświęciła karierę i ojciec czworga dorastających, więc sprawiających kłopoty dzieci, wiele lat temu odniósł sukces literacki, którego nigdy więcej nie powtórzył. Pewnego dnia do jego domu przybłąkał się wielki, niezgrabny i trochę śmierdzący pies, który całkowicie odmieni jego smutne życie.
Mnie przekonał. Rozbawił,wzruszył,dał do myślenia i ucieszył,że mój psi syn nie jest tak nachalny :)
No i muszę się przyznać do słabości względem Charlotte Gainsburg. Jest wspaniałą aktorką i kobietą o niesamowitej,nietuzinkowej,ekscytującej urodzie.Wystarczy ,że jest na ekranie,nie musi nic gadać :)
pozdrawiam
bo fakt, że co chwilę pojawia się ten sam motyw który przedstawia jak pies dobiera się do panów, nie jest jakimś wielkim gagiem do tego aby pękać ze śmiechu. Z dramatu rodzinnego, reżyser chciał zrobić komedię. Nie udało się, bo więcej jest scen przejmujących w których okoliczności jakie spotykają bohaterów, nie...