Pamiętna Pippi. Inger Nilsson wykreowała wspaniałą postać - bohaterke mojego dzieciństwa. Pierwszą i ostatnią idolkę :)
Inger Nilsson najlepiej wykreowała Pippi, postać w gruncie rzeczy jakby z marzeń dziecięcych, bo chyba po to pisarka Lindgren stworzyła postać Pippi. Amerykańska wersja "Pippi" to taki prosty katalog łobuzerstw, a to, co i jak wyczynia szwedzka Pippi, czyli Nilsson to taki jakby manifest pragnień dziecięcych, to...
że po latach byłem zdziwiony, iż grała ją prawdziwa aktorka. Zawsze była dla mnie bytem
nierealnym, kimś sztucznie stworzonym na ekranie jak Pankracy. A tu proszę. Okazuje się, że była
grana przez jakąś Nilsson, która dziś ma grubo ponad 50 lat. Wygląda zupełnie inaczej. nigdy bym
jej nie skojarzył z tą rolą....