Poruszająca (jak większość okruchów życia) i piękna opowieść zarówno pod kątem obrazu, jak i muzyki. Niestety, scenariusz ma trochę głupotek. Kuleje również reżyseria polskiego dźwięku, każdy podkładający głos (poza Belle), sprawia wrażenie niezbyt dobrze dobranego.
Co do muzyki - pięknie została przetworzona, oraz co najważniejsze jest dotykająca tam głęboko. Niestety przez prywatne kwestie, udział Darii mimo wszystko boli i rozdziera. Pewna dziewczyna która długo istniała w mym życiu i zechciała odejść tak szybko, tak łatwo mnie wyrzucając, ją wręcz uwielbiała.
Mam nadzieję, że nikt takich przeżyć nie ma.