W miarę przyjemnie się ten film ogląda.Przed seansem miałem spore obawy,że będzie bardzo zalatywało propagandą jednej ze stron,a tym czasem obraz ten stara się być w miarę obiektywny i to jest jego atut.Z jednej strony czerwona zaraza z drugiej brunatne ścierwo,takie były wtedy czasy.Główny minus tego filmu to bez wątpienia "drewniani" ci główni bohaterowie,momentami zalatywało to ich aktorstwo telenowelą.
ode mnie też 6/10, dobre plenery Państwa Basków i Aragonii (w roli zniszczonej Gerniki), ale sztuczne sceny z kobietą zachowującą się jak zombie czy ckliwymi scenami miłosnymi mogli sobie darować, role aktorów myślę, że są takie jakie im napisano, więc raczej winiłbym scenarzystów i reżysera, choć rzeczywiście nikt nie "ciągnął" tego filmu kreacją