Paraliż...bo tak się właśnie czułam po zakończeniu projekcji...zresztą jak cała sala...nikt się nie odezwał aż do opuszczenia kinowej sali...tak porażające wrażenie robi ten film. To niesamowita opowieść o autyzmie i ludziach którzy chcą pomagać..niestety można też z niego wyciągnąć jeden bardzo przygnębiający wniosek: większość ludzi nie potrafi przezwyciężyć swojego egoizmu aby pomóc potrzebującym i tak naprawde nie zależy im na poprawie stanu zdrowia psychicznego czy chociażby dobrym samopoczuciu swoich podopiecznych...