Dobra rola Crowe'a ale nic poza tym. Wątki ukazane w typowo amerykański sposób. Nudny pozbawiony energii. W żadnym momencie nie przekonał mnie że John jest geniuszem.
Całkowicie się zgadzam. Z tym, że akurat za Crowe specjalnie nie przepadam. Moim zdaniem zagrał poprawnie i nic poza tym.
Teraz trzeba Halo Infinite kupić!