Gangi motocyklowe i aspirująca gangsterka. Ci ludzie są tak puści, bezproduktywni, prostaccy, a jedyne czego można się po nich spodziewać, że narobią kłopotów innym, a na pewno sobie. Szczerze powiedziawszy to ostatnie mnie nie martwi - robią to na własne życzenie.
Nie wiem, co film chciał pokazać. Dla mnie to nieudolna afirmacja przestępców.
Oczywiście, że pomyłka. Dziękuję. Coś musiało mi się źle w gwiazdki kliknąć z tego pośpiechu.
Warto. Gdyby nie te obecne dyskursy lgbt - propaganda lewaccka wszechobecna to nawet 7.5 Film z urwanym zakończeniem, niedopowiedzianymi wątkami ale przy odrobinie sympatii dla produkcji można się domyślić o co chodzi. Moją sympatię pomimo tego wspomnianego dyskursu film wzbudził. Bo jest w nim jakaś szczerość.