Co Waszym zdaniem oznacza finalowa scena?
Niby widac, ze mu dobrze - na lotnisku caluje go, tuli, a za chwile ucieka jak przed oprawca.
Co ma znaczyc to zasypianie na ziemi w lesie?
Chyba marzy mu sie kolejne zapalenie pluc...
Rozumiem, ze nie kocha go tak jak swego kolegi po fachu, ale czy az tak ma silnie zakorzenione instynkty destrukcyjne, ze nie wyobraza sobie spokojnego zycia u boku normalnego faceta tylko woli zycie na ulicy?