Zobaczyłam ją po raz pierwszy w życiu w filmie Niepamięć. Sam film bez wrażenia, w przeciwieństwie do tej aktorki. Trudno oderwać od niej wzrok, nawet kobiecie ;) Ma w sobie coś niezwykłego, kamera ją kocha. Chyba nie ma nic ważniejszego u aktora. Potrafi przykuć uwagę mimo oszczędnych środków którymi się posługuje. Przyćmiła Olgę Kurylenko z jedną skrzywioną miną przez cały film.
Będę z uwagą śledziła jej kolejne dokonania.
Tak, popieram, z Niepamięci będę pamiętała tylko ją :) Sam film słabiutki. Do tego urodziła się dokładnie tego samego dnia co ja, więc tym bardziej jestem zaciekawiona jej dokonaniami aktorskimi :)
Zgadzam się, że ma w sobie coś przyciągającego i te jej piękne oczy. Ale nie da się ukryć, że troszkę ją podpicowali w tym filmie ;)
Sam film dla mnie był niezły.
P.S.
A ja urodziłem się 11 dni wcześniej od Was :)
Pozdro.
miałam to samo, z filmu Ona najbardziej zapadla mi w pamieć ;) przyciąga jako aktorka i jako kobieta ;)
Kurylenko to drewno. Andrea dobrze zagrała (i nie tylko w tym filmie), a do tego wyglądała zjawiskowo. Sam bym pojechał na pięć lat na taką robotę z nią.
Warto zerknać na pierwsze foto z Niepamięci na jej profilu gdzie widać dobrze twarz. Niezwykła, subtelna, piękna, delikatna niemal idealna - nos usta, policzki. Albo drugie zdjęcie jak siedzi na fotelu - nie dotyka plecami fotela, jest jak struna.
Po prostu kobieta.
Póki co możesz prześledzić poprzednie według listy, bo wszędzie jest na co popatrzeć, choć niestety nie wszędzie się coś dzieje (Resistance obowiązkowo w HD bo tam są tylko zdjęcia, krajobrazy i Andrea - przepięknie kontrastuje ze starymi babami i ma swoje "magnetyczne" 5 minut na końcu).