Mój jedyny kontakt z twórczością p. Macieja to książka "Synteza". Za dzieciaka przebiegłem przez nią "za jednym przysiadem" od tej pory jestem wielbicielem SF. Fantastycznie napisana książka dla dzieciaków poruszająca dość spory zakres tematów, od różnic społecznych, pokoleniowych po dyktaturę. Celebrycka Gloria, staroświecki Marek, no i oczywiście bardziej ludzki od człowieka Franciszek. Niesamowity skok jakościowy o Brombie i Fikanderze ;-)
Panie Macieju dziękujemy. i trochę żałujemy że poszedł Pan w stronę wizualną